Co z tego, że nikt tego nie czyta? Ważne, że dzięki temu ja sama mogę wydusić z siebie najgorsze rzeczy, których czasem nie potrafią pojąć moi najbliżsi.
Nie wiem jaki pogląd masz Ty/macie wy osoby czytające, ale portal społecznościowy FACEBOOK staje się powoli miejscem, gdzie można zaprezentować jakość i rozmiar swojego biustu. Na fanpage'ach, w moich znajomych znajdują się właśnie takie osoby. Nie pojmuję jak można być do tego zdolnym? przecież to już jest moja strefa intymności, którą pragnę zostawić tylko dla siebie, a nie dla wszystkich wokół. Co to za przyjemność mieć dziewczynę, która wystawia swoje piersi na facebooku? Przecież chyba każdemu chłopakowi chodzi o to, aby dziewczyna była tylko dla niego, a nie dla wszystkich wokół... Poza tym jak inne osoby mogą mieć jakikolwiek szacunek do tej osoby, skoro ona sama tej wartości nie posiada? jak ona może wymagać tego aby ją szanowano? Kiedy pragnie się już skrytykować tą osobę, aby zachowała co nie co dla siebie, nagle z otchłani wyłaniają się wierni podwładni, którzy zaczynają Cię besztać, że to jesteś płaska, deska itd. Pełno znajdzie się takich określeń, ale przecież to, że ich nie wystawiam na prawo i lewo oznacza, że ich nie mam. Taki tok rozumowania posiada większość chłopaków z ówczesnego świata. Właśnie przypomniała mi się starsza sytuacja, gdy jedna z owych dziewczyn dodała zdjęcie nie pokazujące swojego "rowka" z biustu, od razu doczekała się komentarzy typu "nie ma cycków nie ma lajka", ale to nic, bo po jakimś czasie znowu dodała zdjęcie gdzie było je widać. Czarny stanik przewieszony przez szyję tzn jedno ramiączko, a do tego biała bluzeczka na ramiączkach. Czy to normalne? Dla mnie nie. Dlatego apel chyba tylko dla mnie... dziewczyny szanujcie się, bo zdjęcia itd pozostają w internecie.