środa, 8 sierpnia 2012

Co z tego ?

Co z tego, że nikt tego nie czyta? Ważne, że dzięki temu ja sama mogę wydusić z siebie najgorsze rzeczy, których czasem nie potrafią pojąć moi najbliżsi. 
Nie wiem jaki pogląd masz Ty/macie wy osoby czytające, ale portal społecznościowy FACEBOOK staje się powoli miejscem, gdzie można zaprezentować jakość i rozmiar swojego biustu. Na fanpage'ach, w moich znajomych znajdują się właśnie takie osoby. Nie pojmuję jak można być do tego zdolnym? przecież to już jest moja strefa intymności, którą pragnę zostawić tylko dla siebie, a nie dla wszystkich wokół. Co to za przyjemność mieć dziewczynę, która wystawia swoje piersi na facebooku? Przecież chyba każdemu chłopakowi chodzi o to, aby dziewczyna była tylko dla niego, a nie dla wszystkich wokół... Poza tym jak inne osoby mogą mieć jakikolwiek szacunek do tej osoby, skoro ona sama tej wartości nie posiada? jak ona może wymagać tego aby ją szanowano? Kiedy pragnie się już skrytykować tą osobę, aby zachowała co nie co dla siebie, nagle z otchłani wyłaniają się wierni podwładni, którzy zaczynają Cię besztać, że to jesteś płaska, deska itd. Pełno znajdzie się takich określeń, ale przecież to, że ich nie wystawiam na prawo i lewo oznacza, że ich nie mam. Taki tok rozumowania posiada większość chłopaków z ówczesnego świata. Właśnie przypomniała mi się starsza sytuacja, gdy jedna z owych dziewczyn dodała zdjęcie nie pokazujące swojego "rowka" z biustu, od razu doczekała się komentarzy typu "nie ma cycków nie ma lajka", ale to nic, bo po jakimś czasie znowu dodała zdjęcie gdzie było je widać. Czarny stanik przewieszony przez szyję tzn jedno ramiączko, a do tego biała bluzeczka na ramiączkach. Czy to normalne? Dla mnie nie. Dlatego apel chyba tylko dla mnie... dziewczyny szanujcie się, bo zdjęcia itd pozostają w internecie. 




poniedziałek, 6 sierpnia 2012

aloha from deer

jejku! widzieliście te cudowne leginsy firmy Aloha From Deer ? jeju, Nosiłabym :) są mega oryginalne i rzadko spotykane, dzięki nim można się od razu wyróżnić z tłumu szczególnie podczas pochmurnej pogody














Leginy są super, jednak cena : 119 zł.
Jeżeli chodziłoby o spodnie to jak najbardziej :) no ale co zrobić. Jeżeli ktoś się w nich zakochał na maxa to będzie w stanie je zakupić, ja chyba jednak pozostanę na zachwycaniu się nimi w komputerze.
Tak odchodząc to zakochałam się także w motywie azteckim. Mhm, mam już bluzeczkę na oku :)))


SPRZEDAJĘ CONVERSY 38 FLAGA USA ZAPRASZAM 

sobota, 4 sierpnia 2012

Nike

Witajcie.
Pamietam kiedy byłam fanką butów Nike. Dunki, Low'y, Air Force. Moje najukochańsze skarby, których nie pozbędę się za nic! To było trochę dawno i juz chyba wyrosłam z chodzenia w najkach. Ciagle mi się podobają itd, ale to już nie to :) Kiedy zobaczyłam, że nowym trendem są air maxy trochę się zniesmaczyłam tymi butami. tzn nie wpadły mi w oko, wciaż mi się nie podobają, ale są wielkim szałem! Mam ogromną słabość do białych butów i jako jedyne do mojego gustu wpadły te :


Te podobają mi się bardzo, jednak keidy zostają "osaczone" kolorami tracą swój urok. 

Tak mnie naszło. Buziaki :)